From: "Włodzimierz Dąbrowski" To: "Rafal Hryniow" Subject: FW: konsultacje Date: 27 listopada 2003 11:08 Odp definicja nr 2 zdecydowanie -----Original Message----- From: Michal Lentner [mailto:raist@ertel.com.pl] Sent: Monday, November 17, 2003 7:59 AM To: wlodek@pjwstk.edu.pl Subject: konsultacje Niezmiernie przepraszam, ze zawracam glowe tak blahymi sprawami, ale odnosze wrazenie, ze ktorys z cwiczeniowcow na pjwstk robi studentom wode z mozgu (i co gorsza, jest duze prawdopodobienstwo ze to ja). Poniewaz obaj moi starsi koledzy maja odmienne zdanie co do definicji tak elementarnego pojecia jak zakres projektu, zmuszony jestem zwrocic sie do najwyzszej instancji z prosba o rozstrzygniecie ktora definicja powinna byc stosowana. Definicja nr 1. Zakresem projektu nazywamy ten fragment dzialalnosci klienta, ktory wspierany jest przez tworzony system. Zgodnie z ta definicja na maksymalna ilosc punktow zasluguje nastepujaca odpowiedz studenta na kolokwium "Zakres projektu obejmuje wszystkie aspekty dzialalnosci Poczty Polskiej". Definicja nr 2. Przez zakres należy rozumieć opis końcowego produktu przedsięwzięcia projektowego. Inaczej mówiąc zakres projektu jest to ogół działań służących osiągnięciu celu. Przykładowo, jeżeli naszym celem jest zmniejszenie liczby braków to projekt powinien obejmować swoim zakresem reorganizację produkcji, zaopatrzenia a także być może rachunkowości kosztów tak aby osiągana liczba braków nie przekraczała 5%, natomiast w jego zakresie nie leży przyśpieszenie sieci komputerowej oraz połączenie elektroniczne systemu finansowo - księgowego z bankiem. Inny przyklad: jesli celem jest zbudowanie domu na Helu do 1. listopada, to zakresem jest wybranie dzialki, zebranie materialow i przeprowadzenie prac budowlanych. W zakresie projektu nie jest natomiast polaczenie domu z najblizsza droga asfaltowa, albo budowa systemu odprowadzania sciekow do morza. Dobra definicja zakresu projektu (tego co jest w zakresie projektu i tego co w nim nie jest) umozliwia m.in. nawiazanie porozumienia miedzy klientem i realizatorem, niezbednego np. do stworzenia planu dalszych dzialan, wyceny realizacji projektu itp. Gdyby np. klient uwazal za naturalne, ze w zakresie projektu budowy domu lezy budowa drogi, a realizator uwazal za oczywiste, ze tym powinien sie zajac regionalny urzad d/s drog, to do rozstrzygniecia spornej kwestii mogloby dojsc dopiero w sadzie (zapewne juz po zbudowaniu domu). Dziekuje za odpowiedz i prosze mi wybaczyc moje niedouczenie.